Kiedy w Twojej głowie pojawi się pomysł noszenia dziecka w chuście, pierwszą czynnością, którą polecam wykonać jest telefon do doradcy. No, ale nie zawsze jest taka możliwość, więc na początek zerknij do tego artykułu. Odpowie on na pytanie jak wybrać chustę do noszenia dziecka.
Przeanalizuj Wasze potrzeby
Najpierw odpowiedz sobie na następujące pytania:
- w jakim wieku jest maluszek i jaka jest jego waga
- czy zależy Ci, żeby chusta w dużym stopniu zastąpiła wózek, chcecie z niej korzystać głównie w domu, czy może jest Wam potrzebna tylko na krótkie wyjścia,
- jaką kwotę jesteś w stanie przeznaczyć na zakup chusty/nosidła.
Jeżeli mamy do czynienia z dzieckiem, które jeszcze samodzielnie nie siada, wówczas zalecaną opcją jest chusta tkana wiązana lub kółkowa. Nosidła rekomendowane są raczej dla dzieci, które samodzielnie siadają.
Wybór chusty do noszenia nie jest łatwy. Wskazówki, które mogą Ci w tym pomóc znajdziesz poniżej.
Kiedy przyda się chusta kółkowa?
Jest idealną opcją dla rodziców, którzy chusty używać będą sporadycznie, na krótkie wyjścia. Jest to chusta tkana, w której na jednym z końców doszyte są dwa kółka (koniecznie aluminiowe, nie plastikowe).
Miejsce wszycia kółek nazywane jest ramieniem. Są dwa rodzaje ramion: proste, kiedy chusta przeszyta jest na gładko lub zakładkowe, kiedy miejsce przeszycia tworzy plisy/zakładki. Producenci chust stosują różne rodzaje zakładek. To, czy są wygodne, czy nie zależy od indywidualnych preferencji. Części noszących żadne zakładki nie odpowiadają i wybierają chusty z ramieniem prostym.
Charakterystyka chusty kółkowej
Chusta kółkowa jest dużo krótsza od wiązanej, średnio mierzy ok 2 m. Zakłada się ją stosunkowo łatwo i szybko, choć jak we wszystkim i tu trzeba dojść do wprawy.
Można w niej nosić dzieci już od urodzenia. W pozycji z przodu lub na biodrze noszącego.
Dopóki dziecko samodzielnie nie usiądzie, chustę kółkową wiążemy z odwróconą krawędzią (chusta jest skrzyżowana na naszych plecach). Uzyskujemy dzięki temu lepszą stabilizację boczną dziecka.
Pomimo wielu zalet chusty kółkowej i mojej niewątpliwej sympatii do niej, muszę wspomnieć o jej zdecydowanej wadzie. Obciąża tylko jedno ramię noszącego, co przy dłuższym użytkowaniu może być boleśnie odczuwalne. Jeżeli jednak często jej używamy to pamiętajmy, aby zmieniać strony.
Chusta tkana wiązana
Jest najlepszym wyborem zawsze, bez względu na wiek dziecka. Tylko przy jej użyciu jesteśmy w stanie uzyskać prawidłową, symetryczną pozycję dziecka, a także idealnie dopasować ją do swoich potrzeb.
W chuście tkanej wiązanej możemy nosić dzieci od urodzenia. Także wcześniaki, które samodzielnie oddychają. Po konsultacji z pediatrą i specjalistami oczywiście.
Chusta taka daje mnóstwo możliwości jeśli chodzi o sposób jej zawiązania. Na youtube znajdziemy tysiące filmików z instrukcjami wiązania przeróżnych wariacji. Niektóre wyjątkowo efektowne.
Szkoła ClauWi dla niesiadających dzieci zaleca jednak cztery podstawowe wiązania:
- kangur
- kieszonka
- plecak prosty
- kangur na biodrze
Dla starszych dzieci możemy wybrać jeszcze:
- plecak z koszulką (double hammock)
- siodełko z pentelką (robbin’s hip carry)
- podwójny X
- plecak z krzyżem
Stosowanie wariacji (bezpiecznych) zakazane oczywiście nie jest i zależy od osobistych preferencji (w tym preferencji dziecka). Przy najmniejszych, niesiadających maluszkach zalecam jednak trzymanie się tych czterech wymienionych wyżej wiązań.
Jak wybrać długość chusty do noszenia?
Długość chusty dopasowujemy do swojego rozmiaru oraz wiązania, które chcemy uzyskać z chusty.
Tabelka, którą znajdziecie poniżej, pomoże Wam zorientować się jak długa chusta jest potrzebna do wykonania poszczególnych wiązań. Dane te wynikają z moich osobistych obserwacji. Każdy z producentów chust podaje trochę inne przedziały rozmiarowe.
Splot pierwszej chusty
Na rynku znajdziemy chusty tkane splotem prostym, skośnokrzyżowym, diamentowym lub żakardowym. Są jeszcze różne odmiany tych splotów, ale na początku lepiej nie mieszać sobie aż tak w głowie.
Chusta tkana splotem prostym
Przypomina prześcieradło (zresztą potocznie nazywana jest pościelówą). Zachęcać mogą niskie ceny takich chust i owszem nosić w takiej chuście jak najbardziej się da. Noszenie nie będzie jednak zbyt komfortowe na dłuższą metę. Po pierwsze taką chustę trudno dobrze dociągnąć nawet osobie doświadczonej. Poza tym są one dosyć cienkie i mogą wrzynać się w ramiona, na pewno nie rozłożą dobrze ciężaru większego dziecka. Są również bardziej podatne na uszkodzenia niż chusty tkane skośno-krzyżowo.
Chusty tkane splotem skośno-krzyżowym i diamentowym
Splot skośno-krzyżowy lub diamentowy będzie najlepszym wyborem na początku drogi chustowej.
Chusta taka pracuje po skosie, dzięki czemu łatwo ją dociągnąć. Oprócz tego podpiera ciążar dziecka
w każdym miejscu tak samo.
No i wytrzymałość chust tkanych skośno-krzyżowo testowana jest do ponad 100 kg, więc nie musimy się obawiać, że przedrze się przy noszeniu maluszka.
Chusty żakardowe
To te wszystkie chusty o pięknych, różnorodnych wzorach. Można oczywiście wybrać chustę do noszenia
o splocie żakardowym na początek. Warto zwrócić jednak uwagę, aby nie była zbyt gruba i sztywna. Często jednak początkujących rodziców przed zakupem takiej chusty powstrzymuje dosyć wysoka cena.
Czy wzór chusty do noszenia ma znaczenie?
Można spotkać się z opiniami, że na początek najlepsza będzie chusta w paski. Owszem, paski nieco ułatwiają dociąganie, bo jeśli widzimy, że są luzy na np. czerwonym pasie, to wiemy, że ten czerwony pas musimy pociągnąć.
Z mojego doświadczenia wynika jednak, że pasy niezbędne nie są, a zdecydowanie bardziej na początku przydają się różne kolory krawędzi. Zwłaszcza przy wiązaniu kangurka, czy chusty kółkowej z odwrócona krawędzią ma to znaczenie.
Jaki skład powinna mieć pierwsza chusta?
Na obecnym rynku chustowym możemy przebierać wśród różnych domieszek. Od lnu i konopi począwszy, poprzez bambus, jedwab i wełnę, a na sierści jaka, czy wodorostach skończywszy. Dla nowicjusza w temacie chust może wydawać się to nieprawdopodobne, ale takie domieszki faktycznie są stosowane.
Co one dają? Czy warto kupować chusty o takich zwariowanych składach, czy to jedynie chwyt marketingowy? Może lepiej wybrać chustę do noszenia ze zwyczajnej bawełny? Chociaż i tu mamy różne możliwości – bawełna egipska, amerykańska, czesana, organiczna, z podwodnych wysp itd.
Owszem, domieszki coś dają. W zależności od składu, chusty różnią się pod względem miękkości, nośności, czy faktury. To zdecydowanie temat na odrębny wpis. Jeżeli nie chcesz zgłębiać charakterystyki poszczególnych domieszek, to spokojnie możesz wybrać chustę bawełnianą, która posłuży Ci przez cały okres noszenia.
Jaką wybrać chustę do noszenia w takim razie?
Podsumowując, jeśli chcemy zaszaleć możemy zainwestować w żakardową chustę z domieszką. Fajnie jak będzie miała gradację, żeby krawędzie miały różne kolory.
Na początku, przy malutkim dziecku i naszym braku doświadczenia świetnie sprawdzi się naturalny bambus, jedwab i wełna merynosów. Chusty z tymi domieszkami swobodnie też posłużą nam nawet do końca chustowania.
Jeśli jednak nie mamy możliwości lub ochoty wydawać zawrotnej sumy na chustę, również zwykła chusta bawełniana o splocie skośnokrzyżowym lub diamentowym o różnokolorowych krawędziach będzie doskonałym wyborem.